Opinie moich pacjentów
Największą motywacją do działania i szukania skutecznych metod terapii są dla mnie opinie zadowolonych pacjentów i ich bliskich.
Dzięki nim czuję spełnienie i wiem, że moja praca ma wartość i przynosi prawdziwą zmianę.
Bardzo polecam terapię uwagi słuchowej TOMATIS. Bardzo polecam współpracę z Panią Olgą Przybyłą Kokot. Uzyskuje się niesamowite rezultaty, o czym świadczy moja historia. Posłuchaj nagrania.
Jesteśmy w trakcie terapii metodą Tomatisa, przed nami jeszcze około tydzień sesji, ale efekty są już widoczne. Polecam wszystkim rodzicom, którzy mają problemy ze swoimi pociechami. Fachowa pomoc ze strony terapeutów, którzy starają się dobrać pomoc indywidualnie dla każdego.
Mam za sobą ponad 30 sesji. Zanim poszłam na terapię neurofeedback miałam problemy z koncentracją, nie potrafiłam skupić się na nauce i na wykonywanych czynnościach, miałam problemy z opanowaniem stresu, szybko się męczyłam i byłam bardzo lękliwa. Miałam także problemy ze snem. Natomiast teraz zauważyłam dużą różnicę, potrafię się skoncentrować na nauce i na wykonywanych czynnościach, nie odczuwam dużego zmęczenia po 8 godzinach pracy, mniej się stresuję, jestem bardziej dynamiczna i dokładniejsza. Poprawił się także mój sen, jestem bardziej komunikatywna, potrafię opanować lęki, jestem spokojniejsza.
Wspaniałe, mające ogromną wiedzę i niesamowitą umiejętność pracy z dziećmi, terapeutki. Dzieci chcą pracować, wchodzą do gabinetu z uśmiechem, a to najlepszy dowód na to, że warto! Panie potrafią doradzić rodzicowi, a terapie przynoszą efekty, ponieważ są prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę. Polecam to miejsce każdemu, kto potrzebuje pomocy dla swojego dziecka. Cudowna atmosfera i efekty pracy gwarantowane 🙂
Terapeutki super fachowe, a do tego z wielkim sercem do dzieci! Mają super podejście. A rodziców traktują po partnersku: z szacunkiem wyjaśniają, co i dlaczego. Dwaj moi synowie byli pacjentami Gallusa. Polecam każdemu rodzicowi, który szuka wsparcia dla swojego dziecka!
Nasza córeczka miała spore problemy z czytaniem, ze skupieniem uwagi. Była nieśmiała i można powiedzieć zamknięta w sobie.
Pierwsze dwa lata podstawówki upłynęły pod ciągłym przymusem nauki czytania. Pomimo naszych starań i potężnej pracy ze strony nas, szkoły i oczywiście naszej córeczki, czytanie szło jak po przysłowiowym „grudzie”.
Byliśmy tak zdeterminowani, że nawet w ciągu wakacji dziecko czytało raz dziennie po 40- 60 minut wybrane teksty.
Niechęć się powiększała a frustracja sięgała zenitu.
Dostaliśmy namiar na terapię prowadzoną przez firmę Gallus. Zdecydowaliśmy, że spróbujemy, poświęciliśmy sporo czasu na kształtowanie innych umiejętności córki( sprawność ruchową, manualną itp) , nie na czytanie- ale warto było.
Nasza córka uczęszczała na terapię przez 8 miesięcy. Postępy w czytaniu wspaniałe. Stała się dzieckiem otwartym, opiekuńczym, a z relacji wychowawczyni klasy wynika że stała się praktycznie liderką grupy. Nie poddaje się szantażom, pomaga dzieciom słabiej radzącym sobie w zbiorowości klasowej. Staje w obronie nawet chłopców.
Czytanie nie jest już udręka, siada w miarę chętnie do tekstu.
Przeczytanie kilku kartek zajmuje kilka minut a nie prawię godzinę.
Jesteśmy zadowoleni z efektów i bardzo dziękujemy za pomoc prowadzącej terapię Pani Justynie i oczywiście Pani Oldze.
Czy będziemy dalej uczestniczyli w spotkaniach – to się okaże, ale myślę, że tego rodzaju pomoc dziecku (praktycznie godzina zabawy raz w tygodniu) jest warta czasu i środków jakie trzeba zainwestować.
Nic nie może równać się z zadowoleniem dziecka, z pozytywnymi wynikami w szkole oraz z uśmiechem na twarzy.
Ona wie, rozumie, nie ma problemów z rzeczami, które jeszcze kiedyś można powiedzieć były nie do przejścia.
Terapia przyniosła pozytywne efekty i o to właśnie chodziło.
Raz jeszcze bardzo dziękujemy
Jesteśmy w trakcie terapii metodą Tomatisa, przed nami jeszcze około tydzień sesji, ale efekty są już widoczne. Polecam wszystkim rodzicom, którzy mają problemy ze swoimi pociechami. Fachowa pomoc ze strony terapeutów, którzy starają się dobrać pomoc indywidualnie dla każdego.
Jedno z lepszych miejsc zajmujących się tą tematyką. Profesjonalizm i świetny warsztat. Ale najważniejsze jest dla mnie czynnik ludzki, oraz podejście. Prywatnie są to bardzo ciepłe i otwarte osoby. To co robią dla tych dzieciaków jest nieocenione. Z mojej strony mocna piątka i to tylko dlatego, że nie można dać więcej 🙂
Miejsce, które nie tylko merytorycznie jest znakomicie przygotowane do takiej pracy, ale przede wszystkim wita z sercem, otwartym, pięknym i pojemnym sercem. Więc jeśli chcemy w czyjeś ręce powierzyć nasz rozum i serce, to Gallus jest TYM miejscem.
Jestem mamą 11 letniego Kamila, który przez około pół roku uczęszczał na treningi biofeedback. Przed treningami syn miał kłopoty
z ortografią (ma stwierdzoną dysortografię). W zasadzie nie miał nigdy problemów z nauką, szczególnie na lekcjach z przedmiotów ścisłych, a z j. polskiego poza dużą ilością błędów również radzi sobie dobrze. Zdecydowałam się na terapię w celu poprawienia jego koncentracji.
Już po 20 sesjach widoczne były pozytywne efekty, a po 40 Kamil szybciej uczy się, bez większego wysiłku przyswaja trudne wiadomości, nie jest co prawda mistrzem ortografii ale zdecydowanie łatwiej zapamiętuje zasady pisowni i stosuje je w praktyce.
Jestem przekonana, że treningi przyniosły bardzo pozytywne i efektywne wyniki, dzięki czemu stał się pewniejszy siebie i swojej wiedzy. Łatwość uczenia się pozwala mu rozwijać różne zainteresowania, na które ma więcej czasu.
Gabinet prowadzony przez panią Olgę jest na najwyższym poziomie i byłoby wspaniale gdyby wszystkie dzieci miały możliwości skorzystania z takiej formy pomocy.
Mama Kamila
Jesteśmy rodzicami trzynastoletniego chłopca z rozpoznanym Zespołem Aspergera.
Nasze dziecko po porodzie trafiło na OIOM, gdzie zdiagnozowano zakażenie OUN (Ośrodkowego Układu Nerwowego) oraz wylewy I i II stopnia. Rokowania były niepomyślne, lekarz prowadzący od samego początku zaznaczał konsekwencje takiego zakażenia oraz wylewów. Syn jednak rozwijał się prawidłowo. Pierwsze problemy zasygnalizowano nam w przedszkolu – dziecko zapisaliśmy w wieku 3 lat, aby miało kontakt z rówieśnikami. Syn nie malował, izolował się od dzieci, do zabawy nie potrzebował towarzystwa.
Pierwsze zetkniecie z biofeedbackiem mieliśmy na Oddziale Zaburzeń Emocjonalnych, był to cykl 10 zabiegów. Po tych zabiegach zauważyliśmy wyciszenie naszego syna, następnie, za rok, syn miał następne 20 zabiegów. W owych czasach nie było do tego typu terapii łatwo się dostać – jeździliśmy aż ponad 100 km samochodem.
Obecnie jesteśmy w trakcie terapii. Za pośrednictwem znajomej dowiedzieliśmy się, że taka terapia jest możliwa w Wodzisławiu Śl. Bardzo przeżywaliśmy ten czas, ponieważ syn szedł do gimnazjum, obawialiśmy się, czy sobie poradzi – nowe otoczenie (te dzieci nie lubią zmian), nowi znajomi, no i oczywiście baliśmy się, czy otoczenie zaakceptuje naszego syna.
Dzięki wspaniałej terapeutce, pani Oldze, naszemu synowi pierwsze kroki udały się bezboleśnie. W czasie wakacji pani Olga podjęła się terapii Karola metodą EEG biofeedback, która trwa nadal – zauważyliśmy z mężem, że syn stał się opanowany, potrafi szybciej się uczyć, ma lepszą koncentrację, co przekłada się na oceny semestralne. Bardzo chętnie jeździ na terapię, chętnie na ten temat z nami rozmawia i bardzo polubił panią Olgę (dzieci z Zespołem Aspergera nie wszystkich terapeutów lubią).
Bardzo zachęcam i namawiam wszystkich znajomych i tych, którzy mają problemy z nauką do zgłoszenia się na terapię EEG Biofeedback. (Osobom zainteresowanym mogę podać nr telefonu do rodziców Karola)
Jestem mamą prawie 10-letniego chłopca ze zdiagnozowanym Zespołem Aspergera. Syn jest po pierwszym etapie terapii met. Tomatisa. Jestem zachwycona, ponieważ czytanie, które było jego dużym problemem zaczyna przynosić mu radość. Potrafi przeczytać trudne, długie wyrazy, gdzie przed terapią miał problem z wyrazami z dwóch sylab. Teraz chętnie czyta! Polecam bardzo serdecznie!
Ogromne podziękowania za czas spędzony w Waszej Poradni oraz wszystkie wskazówki. Była to sama przyjemność, a efekty terapii są zaskakujące. Dzięki Wam odzyskałam wewnętrzny spokój, wiarę w siebie i błogi sen.
Miejsce pełne radości i momentów gdzie można spojrzeć na swoje dziecko jak bardzo jest kreatywne, co wcześniej było gdzieś ukryte. Przemiana syna, który wcześniej nie tolerował śpiewu innych osób, nawet mamy- teraz sam chętnie śpiewa oraz nawet zaczął tańczyć w rytm dziecięcych piosenek. Dziękujemy.
Miejsce, które nie tylko merytorycznie jest znakomicie przygotowane do takiej pracy, ale przede wszystkim wita z sercem, otwartym, pięknym i pojemnym sercem. Więc jeśli chcemy w czyjeś ręce powierzyć nasz rozum i serce, to Gallus jest TYM miejscem.
Miałam piękną, mądrą i nadwrażliwą córkę, która nie umiała sobie radzić z emocjami. Cierpiałam, kiedy patrzyłam jak bardzo się z tym męczy, Terapia sprawiła, że MAM piękną, mądrą i wrażliwą córkę. Emocji wciąż jest dużo, ale potrafi nad nimi coraz lepiej panować, żeby nie robić krzywdy sobie i innym. Dziękujemy za wsparcie.
Nasz syn to największa radość naszego życia. Czasami trzeba odwagi, aby poprosić o pomoc. Gallus to miejsce, gdzie pomoc, uśmiech, szczerość zawsze się znajdzie; a mój syn kształtuje się na wspaniałego człowieka, wrażliwego i pełnego emocji, które można okiełznać. Dziękujemy 🙂
Do Poradni Gallus jeżdżę z Justyną od grudnia 2014 roku. Wtedy Justyna miała podejrzenie ADHD, w poradni przeprowadzono badanie które to potwierdziło. Zdecydowaliśmy z mężem, że Justyna będzie uczęszczała na terapię Biofeedback i to był strzał w dziesiątkę!!! Poleciła bym te zajęcia każdemu dziecku – takiemu jak moja córka- dziecku które nie radzi sobie z emocjami a przede wszystkim, tymi złymi emocjami. Wiadomo że efektów nie ma po pierwszych zajęciach i trzeba na to czasu. Z początkiem roku zdiagnozowano u córki zaburzenia słuchu fonemowego i wtedy za poradą, Justyna uczęszczała na terapię Metodą Warnkiego. Jest koniec czerwca, a już są efekty potwierdzone w szkole przez wychowawczynię córki. Jestem bardzo zadowolona z metod stosowanych w Poradni jak również z Pań które dotychczas pracowały z Justyną. Na uznanie zasługują również warsztaty tematyczne prowadzone w Poradni – Justyna je uwielbia. Brawo za pomysł! Polecam poradnię moim znajomymi zawsze dobrym słowem. Wiem jednak, że nie każdego stać, by dziecko mogło uczęszczać na takie zajęcia. Szkoda, że w Polsce nie ma dofinansowania do takich terapii, aby każde dziecko potrzebujące takiej pomocy mogło z niej skorzystać.
Jestem mamą prawie 10-letniego chłopca ze zdiagnozowanym Zespołem Aspergera. Syn jest po pierwszym etapie terapii met. Tomatisa. Jestem zachwycona, ponieważ czytanie, które było jego dużym problemem zaczyna przynosić mu radość. Potrafi przeczytać trudne, długie wyrazy, gdzie przed terapią miał problem z wyrazami z dwóch sylab. Teraz chętnie czyta! Polecam bardzo serdecznie!
Głos matki jest dla nas największą wartością. Dla Olgi, właścicielki, w podziękowaniu za wytrwałość i upór w zdobywaniu wiedzy i kroczeniu w drogę, którą wyznaczył nam profesor Alfred Tomatis, a którą kontynuuje jego spadkobierca dorobku naukowego Jozef Vervoort poprzez Stowarzyszenie Terapeutów Metody prof. A. Tomatisa „Mamy Głos”,w którym mamy zaszczyt gościć Olgę jako współzałożyciela Stowarzyszenia. Dziękuję za wsparcie, wiedzę i doświadczenie.
Mój czteroletni syn, który miał problemy z komunikacją, przeszedł niesamowitą przemianę dzięki terapii. Wszystko spowodowane nadwrażliwością słuchową, ciągły strach przed zwalczaniem nowych wyzwań, poznawaniem nowych ludzi, bał się zabawek, które wydawały dzwięki, pralki, odkurzacza, itp. Ja jako matka wiem, że było to dla niego trudne i z bólem serca patrzyłam jak sam stoi z boku między rówieśnikami, inne dzieci tańczyły, bawiły się, skakały, a mój syn oddalony gdzieś tam, z boku. Po terapii mam w domu pogodne, uśmiechnięte dziecko w dodatku taką małą gosposię domową 🙂 syn odkurza, wkłada pranie do pralki, sam włącza… Dla nas jako rodziców, SZOK! Wszystkie zabawki, które kiedyś schowane były w pudle, bo syn się ich po prostu bał, teraz zapełniają jego pokój, a my z radością patrzymy jak się nimi bawi! Szczęśliwe dziecko. Szczęśliwa Mama 🙂 Dziękujemy!
Chciałam bardzo podziękować za poświęcony czas dla mnie i moich przewspaniałych córek. Pierwszy raz trafiłam tutaj z moją 2 letnią Julką, która ma stwierdzony Zespół Downa i jest przesłodkim i bardzo kochanym dzieckiem. Ma duży problem z mową i dlatego z polecenia koleżanki trafiłam własnie na terapię TOMATISA. Po zakończonej terapii Julii jestem pod wielkim wrażeniem jakie efekty można uzyskać. Zapisałam również starszą córkę Emilię oraz sama wzięłam udział w tym leczeniu umysłu i ciała. Bardzo dziękuję za możliwość uczestnictwa i duże zaangażowanie. Będę polecać Państwa poradnię gdzie tylko będę mogła. 🙂
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim osobom zatrudnionym w tym wspaniałym miejscu. <3 Moja córka Ewelinka, choć jeszcze na początku naszych wizyt nie chciała tutaj przyjeżdzać, tak z upływem czasu- tak polubiła, że codziennie nie mogła się doczekać przyjazdu do Wodzisławia Śląskiego… A to wszystko za sprawą niesamowitego podejścia wszystkich Pań do dzieci tu pracujących. Przede wszystkim dziękuję za to, że Ewelinka dzięki terapii zmieniła swoje zachowanie… Dziękuję za każdą radę, za każde słowo i za każdą chwilę spędzoną w tym miejscu. Ze swojej strony życzę wszystkiego dobrego i wielu łask bożych. Myślę, że jeszcze kiedyś tu wrócimy…
Staś jest 2,5 letnim urwisem. Potrzebuje pomocy, żeby dogonić swoich rówieśników. W Gallusie znalazł nie tylko pomoc, ale mnóstwo radości, empatii i zrozumienia. Dzięki pracy i zaangażowaniu terapeutek, robi niesamowite postępy. Stara się z całych sił i codziennie zaskakuje nas czymś nowym. Terapia Tomatisa zdecydowanie zwiększyła czas koncentracji Stasia, pojawiły się pierwsze słowa. <3 Cieszę się, że znaleźliśmy tak wspaniałe miejsce terapii jakim jest Gallus- jestem pewna, że Staś jest pod opieką fachowców, którzy cierpliwie i wytrwale pomagają mu osiągać kolejne etapy rozwoju. Chociaż na wiele umiejętności musimy czekać dłużej (pierwszy krok, pierwsze słowa), to wiem, że wspólną pracą i poświęconym czasem damy radę. Miło jest wiedzieć, że sukcesy Stasia cieszą nie tylko nas- rodziców, ale również terapeutów Gallusa. Dziękujemy!!
Zostałam dziś zaproszona do miejsca, o którym tylko słyszałam. Z opowieści wiedziałam, że to miejsce niezwykłe. Ale miejsc niezwykłych jest trochę, ja sama co najmniej kilka z nich odwiedziłam. Ale Gallus- to zjawisko ABSOLUTNIE WYJATKOWE! Jedyne w swoim rodzaju! Eleganckie, nowoczesne, przytulne i wesołe, ale też niemal namacalnie wypełnione Duchem. Duchem miłości do drugiego człowieka, duchem szacunku i serdecznego wsparcia. Bardzo chcę tu wrócić- tym razem z moimi synami. A potem przyprowadzać tu kolejnych ludzi, żeby ich życie- dzięki Wam, mądre i dobre Dziewczyny- odmieniało się nie do poznania- na dużo lepsze! Niech Wam Pan Błogosławi!
Dear Olga, few weeks long, you were my guest in the training courses. You were always very awake, and attentive. I will always remember you as a positive and sensitive person, always laughing, always happy and open to everyone. I am sure that you will be a very good therapist in the real way as Professor Alfred Toamtis wanted of his pupils! I feel proud that you choosed this way!
Głos matki jest dla nas największą wartością. Dla Olgi, właścicielki, w podziękowaniu za wytrwałość i upór w zdobywaniu wiedzy i kroczeniu w drogę, którą wyznaczył nam profesor Alfred Tomatis, a którą kontynuuje jego spadkobierca dorobku naukowego Jozef Vervoort poprzez Stowarzyszenie Terapeutów Metody prof. A. Tomatisa „Mamy Głos”,w którym mamy zaszczyt gościć Olgę jako współzałożyciela Stowarzyszenia. Dziękuję za wsparcie, wiedzę i doświadczenie.
Mój czteroletni syn, który miał problemy z komunikacją, przeszedł niesamowitą przemianę dzięki terapii. Wszystko spowodowane nadwrażliwością słuchową, ciągły strach przed zwalczaniem nowych wyzwań, poznawaniem nowych ludzi, bał się zabawek, które wydawały dzwięki, pralki, odkurzacza, itp. Ja jako matka wiem, że było to dla niego trudne i z bólem serca patrzyłam jak sam stoi z boku między rówieśnikami, inne dzieci tańczyły, bawiły się, skakały, a mój syn oddalony gdzieś tam, z boku. Po terapii mam w domu pogodne, uśmiechnięte dziecko w dodatku taką małą gosposię domową 🙂 syn odkurza, wkłada pranie do pralki, sam włącza… Dla nas jako rodziców, SZOK! Wszystkie zabawki, które kiedyś schowane były w pudle, bo syn się ich po prostu bał, teraz zapełniają jego pokój, a my z radością patrzymy jak się nimi bawi! Szczęśliwe dziecko. Szczęśliwa Mama 🙂 Dziękujemy!
Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie i pomoc mojemu dziecku z jego trudnościami, zaburzeniami. Na tym nie skończy się nasza współpraca, bo po terapii Tomatisa zamierzamy tu dalej bywać i prosić innych terapeutów o pomoc naszemu dziecku w jego lepszym rozwoju.
Dziękuję za pomoc i wsparcie jakie otrzymaliśmy w Gallusie. Przyprowadziłam tu moją 13-letnią córkę Asię, która miała potężny problem z samoakceptacją i z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami. Zaproponowano mi terapię metodą Tomatisa. Po miesiącu codziennych wizyt widoczna jest spora przemiana. Dziecko wykazuje większą samodzielność, otwartość na kontakty z ludźmi, znacznie większą radość i empatia wobec innych. Skończyły się problemy z bezsennością, ciągła płaczliwość i brak wiary w siebie. Będziemy jeszcze kontynuować terapię, aby uzyskać całkowitą poprawę. Jednak, ze swojej strony mogę powiedzieć, że WARTO! Dziękuję serdecznie za pomoc. Daje mi to nadzieję na lepsze życie dla nas wszystkich.